piątek, 28 kwietnia 2017

Spring Fling Show! Sometimes pole studio

W zeszłym tygodniu w studio pole dance, w którym trenuje odbyło się małe show, gdzie instruktorzy jak i kursanci prezentowali swoje umiejętności, to, czego nauczyli się w semestrze. Niektórzy przedstawiali swoje choreografie, oswajali się ze sceną i publicznością przed mistrzostwami Norwegii w pole sport, które będą już w przyszły weekend! Czekam na 6 maja z niecierpliwością. To będzie pierwsza tego typu impreza, na której będę, ale na pewno nie ostatnia. Nie mogę doczekać się żeby wspierać instruktorki i znajomych ze studio, oraz jestem już bardzo ciekawa kto zakwalifikuje się na mistrzostwa świata. Świat pole dance pochłonął mnie do tego stopnia, że każdą wolną chwilę poświęcam na niego. Próbuje być na bierząco z tym co się dzieje w polskiej społeczności pole dance, norweskiej i ogólnie światowej. Codziennie niemalże trenuje. Przełamuje różne strachy. Wychodzę ze strefy komfortu. Wszystko to wzmacnia moje ciało i psychikę. Idealnie trafiłam... nie wyobrażam sobie już życia bez rurki. Ale dzisiaj nie o tym :D
Wracając do show. Po zajęciach oczywiście obowiązkowo zostałam żeby spędzić czas z ludźmi ze studia. Do tego robiłam zdjęcia, bo chciałam żeby każdy kto występował miał małą pamiątkę z tego wydarzenia. Klimat był cudowny. Przyjemna, rodzinna atmosfera. Czuję się tak jak w domu!

Ps. Zostałam poproszona o zrobienie relacji zdjęciowej na mistrzostwach Norwegii. Po cichu planowałam zrobić w vlog z tego dnia. Dużo więcej pole dance´owego materiału is coming!




























1 komentarz:

  1. Gdy patrzę na te zdjęcia, myślę sobie, że wygląda to nieprawdopodobnie, niesamowicie. Po prostu jestem pod wrażeniem, bo niektóre (chociaż właściwie wszystkie) pozycje wyglądają na bardzo trudne do wykonania. Ale poczułam się też teraz mocno zmotywowana żeby spróbować i na pewno to zrobię!

    OdpowiedzUsuń